Co w niedzielę na Festiwalu Prapremier? Spotkanie, dwa spektakle i koncert

Spotkanie z Theodorosem Chiotisem poprowadzi Michał Tabaczyński. Tematem będzie współczesna poezja i literatura grecka, która jest być może, najmocniejszą odpowiedzią na sytuację w tym kraju. - Oto w sytuacji poważnego kryzysu, jaki ogarnął tak wiele sfer życia publicznego Grecji, to właśnie poezja staje się skutecznym opisem tej sytuacji - czytamy w zapowiedziach spotkania. Ale też skutecznym językiem sprzeciwu. Dwie antologie współczesnej greckiej poezji wydane ostatnio po angielsku dają greckiej poezji wielką siłę, rozpoznawalność i wysoką pozycję – jakby tylko ona, grecka literatura, była jedynym beneficjentem tej tragicznej sytuacji.

Początek wydarzenia o godz. 15 w górnym foyer Teatru Polskiego.

O godz. 18 na małej scenie zacznie się pokaz "Tu Wersalu nie będzie" w reżyserii Rabiha Mroué. Sztuka, która swoją premierę miała w Teatrze Polskim opowiada o śledztwie dotyczącym śmierci Andrzeja Leppera. Podróż tropem wydarzeń z życia kontrowersyjnego polityka stała się punktem wyjścia do zadania sobie pytania na temat specyfiki Polski po transformacji, jej cech oraz uwarunkowań.

O godz. 20 warto zobaczyć chorwacki spektakl pt. "Naše nasilje i vaše nasilje" na podstawie głośnej książki "Estetyka oporu" autorstwa Petera Weissa. Jej tematem jest relacja sztuki i polityki. Jej podstawowe pytania brzmią: "Czy obecnie sztuka nie ma tendencji do definiowania samej siebie, jako wkładu do ogólnego konsensusu? Czy nie powinna być raczej formą anty-konsensusu, anarchistycznym kontrprojektem przeciw obecnym systemom politycznym i gospodarczym oraz partykularnym interesom?"

Chorwacki reżyser Oliver Frljić w setną rocznicę narodzin Petera Weissa, ponownie odczytuje jego ostatnią nowatorską powieść-esej Estetykę Oporu. Choć jest ona umiejscowiona pod koniec lat 30. ubiegłego wieku, analogie do obecnej sytuacji są bardzo widoczne. Estetyka oporu jest obszerną powieścią szczegółowo opisującą powiązania sztuki z władzą polityczną. Sceniczna adaptacja Olivera Frljića bada obecny stan świata, a w szczególności sytuację Europy zadając pytanie o to, jakiego rodzaju współczesnej sztuki i teatru potrzebujemy w czasach, gdy Europa zmierza z w stronę nowej formy faszyzmu?

Na koniec w Towarzyska Kafe zagra poznański zespół We Call It A Sound w składzie Filip i Karol Majerowscy. Zespół po latach poszukiwań (od post rocka, przez muzykę popową, taneczną i quasi dubową, aż do minimalistycznych brzmień inspirowanych polską muzyką ludową) postawił na granie oparte o głos, instrumenty akustyczne oraz dęte.