Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poleciały najważniejsze głowy w bydgoskiej policji

Redakcja
Ratusz sesjaInformacja o bezpieczeństwie miasta nadkom. Sławomir Szymański KMP
Ratusz sesjaInformacja o bezpieczeństwie miasta nadkom. Sławomir Szymański KMP Dariusz Bloch
Piotr Stachowiak nie jest już p.o. Komendanta Miejskiego Policji w Bydgoszczy. Stanowisko stracił także jego zastępca Sławomir Szymański.

Takiego trzęsienia ziemi w szeregach bydgoskiej policji jeszcze nie było. Dwie najważniejsze osoby w Komendzie Miejskiej Policji straciły stanowiska.

- Komendant Wojewódzki Policji w Bydgoszczy cofnął powierzenie obowiązków na stanowisku Komendanta Miejskiego Policji w Bydgoszczy insp. Piotrowi Stachowiakowi oraz odwołał ze stanowiska mł. insp. Sławomira Szymańskiego, dotychczasowego Zastępcę Komendanta Miejskiego Policji w Bydgoszczy - informuje podinsp. Monika Chlebicz, rzecznik prasowy KWP w Bydgoszczy.

Od wczoraj bydgoską komendą dowodzi insp. Sławomir Kosiński, dotychczasowy p.o. Komendanta Miejskiego Policji we Włocławku. Obowiązki zastępcy przejął podinsp. Przemysław Mielczarek, wcześniej zastępca komendanta komisariatu z bydgoskiego śródmieścia.

- W związku z tymi zmianami, pełnienie obowiązków Komendanta Miejskiego Policji we Włocławku powierzono insp. Marcinowi Zaleśkiewiczowi, dotychczasowemu Komendantowi Powiatowemu Policji w Wąbrzeźnie. Jego obowiązki przejmie mł. insp. Mirosław Joppek, dotychczasowy Pierwszy Zastępca Komendanta Powiatowego Policji w Chełmnie - tłumaczy Monika Chlebicz.

Stanowisko stracił także naczelnik Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą bydgoskiej komendy kom. Ariel Kruś.

Pięć „dyscyplinarek”

Przeciwko pięciu policjantom toczy się postępowanie dyscyplinarne. To odwołany komendant i jego zastępca, wspomniany naczelnik wydziału do walki z przestępczością gospodarczą, naczelnik wydziału do walki z korupcją komendy wojewódzkiej, a także szeregowy funkcjonariusz KMP. Czterech pierwszych funkcjonariuszy będzie się musiało wytłumaczyć z niewłaściwego nadzoru nad czynnościami, a ostatni policjant - za nieuzasadnione nałożenie kominiarki podczas akcji. Wewnętrzne dochodzenie potrwa co najmniej kilka tygodni

Roszady także w ZUS

Zmiany personalne w policji to efekt zatrzymania w ubiegły czwartek wiceprezesa ZUS Marcina Wojewódki pod zarzutem korupcji. Zarzuty, które wystosował pod jego adresem Krzysztof Bułkowski, były już dyrektor oddziału ZUS w Bydgoszczy, nie potwierdziły się.

- Śledztwo umorzono z powodu braku znamion czynu zabronionego. Prokurator uznał, iż będące przedmiotem postępowania zachowanie członka zarządu ZUS wobec zawiadamiającego mieściło się w ramach obowiązków służbowych i w granicach posiadanych przez przedstawiciela wymienionej instytucji kompetencji, jako osoby reprezentującej pracodawcę - czytamy w komunikacie Agnieszki Adamska-Okońska, rzeczniczki Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy.

ZUS poinformował, że Krzysztof Bułkowski stracił stanowisko, za „szereg zastrzeżeń do jego pracy (...) oraz brak prawidłowego wywiązywania się z obowiązków dyrektora oddziału ZUS”. ą

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!