Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za receptę gratyfikacji brak. Pielęgniarki i położne nie cieszą się z dodatkowych uprawnień

Hanna Walenczykowska
Hanna Walenczykowska
We wszystkich aptekach honoruje się recepty wypisywane przez uprawnione pielęgniarki i położne
We wszystkich aptekach honoruje się recepty wypisywane przez uprawnione pielęgniarki i położne Michał Pawlik /Polska Press
Pielęgniarki i położne nie cieszą się z nowych uprawnień, bo wiążą się one z dodatkowymi obowiązkami i nie przynoszą materialnych korzyści.

Od początku br. zmieniły się zasady wypisywania recept - uprawnienia uzyskały także pielęgniarki i położne, które mogą samodzielnie ordynować konkretne leki.

Przypomnijmy, że pielęgniarki z tytułem magistra lub specjalizacja mogą to robić samodzielnie. Natomiast osoby, które ukończyły tylko licencjat mogą jedynie kontynuować terapię zalecaną przez lekarzy.

Pojedyncze przypadki

Niewiele pielęgniarek i położnych, jak pokazują statystyki Kujawsko-Pomorskiego Oddziały Wojewódzkiego NFZ, skorzystało z tego przywileju. W systemie NFZ zarejestrowanych jest 85 osób (77 pielęgniarek i 8 położnych), które zgłosiły zamiar wypisywania recept.

- Do tej pory tylko dziesięcioro pielęgniarzy i jedna położna wypisało recepty - informuje Barbara Nawrocka, rzecznik Kujawsko-Pomorskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ w Bydgoszczy.

Do bydgoskiego NFZ o nadanie numeru (rejestrację) wystąpiły również 22 osoby, które chcą wypisywać recepty refundowane prywatnie, w tym np. członkom swoich rodzin.

Pielęgniarki i położne po to, by nabyć uprawnienia muszę się szkolić.

Nic z tego nie mają

Kursy organizuje m.in. ich zawodowy samorząd.

- Zdobycie nowych kwalifikacji nie zostało ujęte w punktacji determinującej wysokość zarobków - twierdzi Katarzyna Florek, przewodnicząca Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych w Bydgoszczy. - Za wystawianie recept nie otrzymują pieniędzy. Poza tym, jeśli pielęgniarka miałaby zaordynować leki, to musiałaby własny gabinet. Tylko w osobnym pomieszczeniu mogłaby przebadać pacjenta po to, by przed wypisaniem recepty sprawdzić jego aktualny stan zdrowia.

W przychodniach, nierzadko, dochodzi do niemiłych sytuacji. Czasami niecierpliwi pacjenci, którzy wiedzą o nowych uprawnieniach pielęgniarek i położnych...

- Rzucają w rejestracji puste opakowania po lekach i żądają natychmiastowego wypisania recepty na wskazane medykamenty - zdradza Katarzyna Florek - a przecież pielęgniarki nie wszystkie leki mogą przepisać. Nie są też sekretarkami lekarzy. Wiem, że nadanie nowych uprawnień ma ułatwić pracę ale wszystko ma swoje granice.

Recepty na wybrane leki

Samodzielne ordynowanie leków leków przez pielęgniarki położne zostało ograniczone. Kryterium są określone substancje czynne zastosowane w preparatach medycznych.

- Wskazano następujące grupy leków: leki przeciwwymiotne, przeciwzakaźne do stosowania miejscowego, ginekologiczne leki przeciwzakaźne, leki stosowane w niedokrwistości, leki przeciwzakaźne działające ogólnie (w chorobach gardła, ucha i zatok, dróg moczowych, przyzębia i tkanki okostnej oraz skóry) - czytamy na oficjalnego stronach portalu pielęgniarek i położnych - leki znieczulające działające miejscowo, leki przeciwbólowe, anksjolityki, leki przeciwpasożytnicze, leki rozszerzające oskrzela, witaminy oraz płyny infuzyjne (sól fizjologiczna, glukoza 5 proc., płyn Ringera, płyn wieloelektrolitowy (PWE) do podawania drogą dożylną we wlewie kroplowym).

Ministerstwo zdrowia wyłączyło z listy leki zawierające
substancje bardzo silnie działające, środki odurzające i substancje psychotropowe oraz środki spożywcze specjalnego przeznaczenia żywieniowego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!