Ratusz żąda wyjaśnień, dlaczego Bydgoszcz nie znalazła się w reklamie Tour de Pologne

Tegoroczny 71. już Tour de Pologne rozpocznie się 3 sierpnia. W ciągu tygodnia kolarze odwiedzą m.in. Gdańsk, Bydgoszcz, Toruń, Rzeszów, Katowice i Kraków.
[break]

Reklama w 3D

Tour promowany jest ciekawie zrealizowaną reklamówką. 30-sekundowy spot wykonany w technice 3D prowadzi widza przez trasę touru. Realizowało go 10 grafików. Emisję zaplanowano, m.in., podczas toczącego się właśnie Tour de France. Widownia zgromadzona przy telewizorach w 59 krajach ogląda go od 5 do 27 lipca.

Bydgoszcz, w której zlokalizowana będzie meta pierwszego etapu, zapłaciła za promocję podczas wyścigu 540 tys. złotych. Niestety, okazało się, że w reklamówce naszego miasta nie ma. - Od razu zaczęliśmy wyjaśniać, kto decydował o kształcie spotu reklamującego imprezę - mówi Marta Stachowiak, rzeczniczka prezydenta Bydgoszczy.

- Ustalamy te powody braku konsultacji z Bydgoszczą tej produkcji.

Jedna umowa dla wszystkich

Jak informuje bydgoski ratusz, o treści filmu decydowała firma Lang Team. Więcej szczegółów poznamy w przyszłym tygodniu, po powrocie z urlopu pracownika, odpowiedzialnego za sprawy promocji podczas wyścigu. - Podejmiemy działania oficjalne w celu ustalenia ewentualnych działań rekompensujących - mówi Marta Stachowiak.

- Co ważne, umowa zawarta z firmą Lang Team jest umową standardową. Oznacza to, że wszystkie miasta podpisały ją w takim samym kształcie. Nie zawiera ona szczegółowych zapisów, dotyczących treści spotu reklamowego poza tą, że spot będzie uwzględniał miasta etapowe. To jest zachowane na wyświetlanej w czasie spotu mapie. Nie ma więc mowy o zaniedbaniach ze strony urzędników Urzędu Miasta Bydgoszczy.

Warszawa (meta jednego z etapów, podobnie jak w Bydgoszczy)zapłaciła za promocje 500 tys. złotych. Toruń, za start honorowy -100 tys. zł.