Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dlaczego młodzież nie wybiera kształcenia w zawodach, które dają gwarancję zatrudnienia?

Dorota Witt
Bydgoskie szkoły podczas targów edukacyjnych starają się, jak mogą, by zachęcić do wybrania właśnie ich oferty
Bydgoskie szkoły podczas targów edukacyjnych starają się, jak mogą, by zachęcić do wybrania właśnie ich oferty Dariusz Bloch
Z braku chętnych 1 września nie powstaną dwie klasy w bydgoskich technikach i aż 11 w szkołach zawodowych. Nie będzie nowych dekarzy, krawców i piekarzy.

Nabór w liceach zakończył się ostatecznie w lipcu. Jak informował wtedy „Express”, nie powstały pierwsze klasy w X LO przy „mechaniku” nr 1 i integracyjnym XIII LO.
[break]

Do 10 sierpnia uczniów szukały technika i szkoły zawodowe. Nie wszystkim się udało.
W technikach moda na konkretne zawody od kilku lat niewiele się zmienia. Najwięcej młodych osób postanowiło uczyć się zawodu informatyka. Naukę w Zespole Szkół Elektronicznych i Zespole Szkół Mechanicznych w pierwszych klasach o tym profilu rozpocznie 168 osób.

W klasach ekonomicznych ZS Ekonomiczno-Administracyjnych miejsce znalazło 146 osób. Zawód technika pojazdów samochodowych chcą zdobyć 132 osoby, które rozpoczną naukę w ZS Samochodowych. Wśród popularnych wyborów są jeszcze: technik żywienia i usług gastronomicznych, technik elektronik, technik teleinformatyk, technik logistyk, technik cyfrowych procesów graficznych i technik budownictwa.

Za mało chętnych zgłosiło się do klasy, uczącej techników inżynierii środowiska i melioracji w ZS Chemicznych i techników ekonomistów w ZS Handlowych (placówka wyraźnie przegrała walkę o uczniów z ZS Ekonomiczno-Administracyjnych).

Zainteresowanie zawodówkami było mniejsze. Najwięcej uczniów przekonał do swojej oferty ZS Spożywczych, w klasie cukierniczej będą się uczyć 32 osoby. O dwóch uczniów mniej wyuczy się zawodu mechanika pojazdów samochodowych, a 25 absolwentów gimnazjów chce zdobyć zawód elektromechanika pojazdów samochodowych, rozpoczynając naukę w zawodówce ZS Samochodowych. 28 kucharzy wykształci Zespół Szkół Gastronomicznych.

Oddziałów pierwszych w niektórych zawodach nie otworzy w tym roku aż 11 szkół zawodowych. Nie doczekamy się więc młodych monterów sieci, instalacji i urządzeń sanitarnych, dekarzy, monterów izolacji budowlanych (wszystkie klasy miały powstać w ZS Budowlanych), monterów elektroników (ZS Elektronicznych), sprzedawców i krawców (ZS Handlowych), mechaników precyzyjnych oraz operatorów maszyn i urządzeń do przetwórstwa tworzyw sztucznych (ZS Mech. nr 2), piekarzy i wędliniarzy (ZS Spożywczych) ani fryzjerów (ZS nr 1).

- Młodzi ludzie robią błąd, nie wybierając tych kierunków kształcenia - mówi Anetta Kokoszewska z Młodzieżowego Biura Pracy w Bydgoszczy. - Rynek pracy woła o stolarzy, sprzedawców, a branża mięsna (wędliniarska i rzeźnicza) rozwijają się szybko w kraju i na świecie, osoba z takimi kwalifikacjami i znajomością języków bez problemu znajdzie zatrudnienie za granicą. - Młodym brakuje informacji na temat tego, że wybranie zawodowej ścieżki edukacyjnej przyniesie im korzyści, pozwoli znaleźć zawód, ale i umożliwi podjecie studiów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!