Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bruski i Dombrowicz prezentują sojuszników i wymieniają ostatnie ciosy przed niedzielą

Tomasz Zieliński, Sławomir Bobbe
Wybory 2014 - trwa głosowanie w Toruniu i regionieMała Nieszawka, Szkoła
Wybory 2014 - trwa głosowanie w Toruniu i regionieMała Nieszawka, Szkoła Sławomir Kowalski
Im bliżej II tury, tym bardziej nerwowo robi się w partyjnych sztabach. SLD jeszcze nie wie, czy kogoś poprze, Stowarzyszenie Metropolia Bydgoska pozostanie neutralne.

Rafał Bruski, wspierany przez bydgoskiego kandydata na marszałka województwa, Zbigniewa Pawłowicza, wczorajszą konferencje prasową poświęcił swojemu rywalowi w wyborach. - Przed czterema laty zostałem pomówiony przez Konstantego Dombrowicza i wygrałem proces - przypominał Rafał Bruski.

- Do dziś nie mam żadnych dowodów na wykonanie wyroku. Dlatego zwracam się do mojego konkurenta o ich przedstawienie.

Sztabowcy Konstantego Dombrowicza oraz on sam odmawiają komentarza. - Odniesiemy się do tego w piątek podczas debaty. Zapraszamy - będzie interesująco - zapowiadają krótko.

Przedwyborcze spotkania kontynuuje też lewica. W poniedziałek radni SLD - Lewica Razem rozmawiali z Rafałem Bruskim, wczoraj - z Konstantym Dombrowiczem.
- Poszukujemy takiego kandydata, który zagwarantuje rozwój miasta - wyjaśnia taktykę Sojuszu Lewicy Demokratycznej Jan Szopiński.

- Na bazie programowych propozycji w czwartek podejmiemy decyzję, którego kandydata poprzemy, choć może się zdarzyć i tak, że nie będziemy wskazywać naszym sympatykom, na kogo głosować.

Co ciekawe, Konstanty Dombrowicz udawał się na debatę z SLD bezpośrednio po podpisaniu porozumienia z PiS.

- Dla skutecznego rządzenia miastem potrzebna jest większość i jestem przekonany, że ona powstanie - mówił Tomasz Latos. Już po wyborach zapowiadał „Expressowi”, że nie wyklucza koalicji z SLD.

Stowarzyszenie Metropolia Bydgoska zdecydowało, że nie poprze żadnego z kandydatów w II turze wyborów prezydenckich.

- Stowarzyszenie, jak i Komitet Wyborczy SMB, pragnie zachować neutralność w stosunku do obu kandydatów. Nie szliśmy do wyborów dla własnych korzyści, ale z poczucia troski o los miasta i jego mieszkańców. Dlatego nie wykorzystamy naszego poparcia dla pozyskania posad dla naszych kandydatów, bo władza nie była naszym celem - podkreślają działacze SMB.

Mikołaj Głuszkowski z SMB zauważył, że to jego komitet wyborczy zrobił największy postęp w pozyskiwaniu sympatyków.

- Na kilka miesięcy przed wyborami startowaliśmy od zera, zebraliśmy parę tysięcy głosów, zabrakło niewiele, ponad 200 głosów, by przekroczyć próg wyborczy i wziąć udział w rozdaniu mandatów w samorządzie. To świetna baza do dalszych starań i naszej aktywności - zapowiedział Mikołaj Głuszkowski.

SMB chce stać się teraz recenzentem polityki bydgoskich radnych. Liczy, że to marszałek z Bydgoszczy będzie rządził województwem przez następne cztery lata i do wyboru marszałka z Bydgoszczy Stowarzyszenie wezwało wszystkie siły polityczne w mieście.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!