Ponad 50 tysięcy złotych wyda ratusz na tablety dla bydgoskich radnych

Radni otrzymają nowy sprzęt. Dostali też propozycję ewentualnego odkupienia starych laptopów. - Cena za czteroletni model nie była atrakcyjna, bo wynosiła 700 złotych, ale i tak z tego skorzystałem, bo miałem zapisanych w laptopie wiele ważnych rzeczy - mówi Tomasz Rega, radny PiS.

- Pod koniec kadencji w 2010 roku mogliśmy odkupić wtedy używany sprzęt za 150 złotych. Teraz możemy zostawić sobie używane cztery lata komputery za 700 złotych. Możemy też dalej na nich pracować, ale wtedy nie dostaniemy nowych tabletów - wyjaśnia Janusz Czwojda, radny PO.

Część radnych narzekała na stare urządzenia, zwłaszcza na ich baterie. Te przez cztery lata mocno się wysłużyły i nie wytrzymywały długich obrad sesji miejskiej rady.

- Zamówiono 33 urządzenia na łączną sumę 52767 zł (dwa w zapasie na wypadek naprawy). Część używanych dotychczas laptopów będzie wykorzystana wewnątrz urzędu, część będzie przekazana do rad osiedli, a także do szkół.

Nie przewidujemy szkolenia radnych z obsługi nowych urządzeń, ale pracownicy wydziału informatyki pomagają radnym w uruchomieniu sprzętu - wyjaśnia Anna Strzelczyk-Frydrych z biura prasowego Urzędu Miasta. - Na urządzeniach zainstalowany jest Windows 8.1 oraz pakiet Office 365. Urządzenia nie mają modemów, natomiast urząd zapewnia dostęp do Internetu poprzez Wi-Fi w Biurze Rady i sali sesyjnej.