Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po co Port Lotniczy Bydgoszcz pożyczał pieniądze firmie, która niemal zbankrutowała?

Sławomir Bobbe
Kolejne udogodnienia dla podróżujących wylatujących z Bydgoszczy. Na trasę z przesiadkami wystarczy tylko jeden bilet
Kolejne udogodnienia dla podróżujących wylatujących z Bydgoszczy. Na trasę z przesiadkami wystarczy tylko jeden bilet Dariusz Bloch / archiwum
Będąca jeszcze rok temu na skraju upadku spółka Kujawsko-Pomorski Transport Samochodowy z Włocławka ratowała się pożyczką od Portu Lotniczego Bydgoszcz.

W 2014 roku sejmik województwa zdecydował się pożyczyć KPTS trzy miliony złotych. Blisko było bowiem do zamknięcia przed autokarami KPTS stacji Orlen, w których zaopatrywał się w paliwo. A to oznaczałoby upadek włocławskiej spółki, zatrudniającej niemal 700 osób. KPTS pieniędzy nie oddała, prosząc sejmik o przedłużenie terminu spłaty do końca roku 2015.

W tym samym czasie pieniądze pożyczyła mu inna spółka z większościowym udziałem samorządu województwa - Port Lotniczy w Bydgoszczy. Tym razem była to kwota dwóch milionów złotych.

- Jesteśmy bardzo zadowoleni z sytuacji finansowej spółki Kujawsko-Pomorski Transport Samochodowy, ulega ona poprawie i jest stabilna. Spółka jest na dobrej drodze rozwojowej - zapewnia Magdalena Mike-Gęsicka, dyrektor departamentu zajmującego się transportem publicznym w UM w Toruniu.

Pożyczka z portu została zabezpieczona. W księdze wieczystej nieruchomości należących do KPTS wpisana jest bydgoska spółka. Wartość nieruchomości zabezpieczających spłatę oszacowano na 3 miliony 700 tysięcy złotych. Zdaniem naszego informatora, który powiedział nam o pożyczce, nieruchomości te nie są jednak tyle warte. Po co port, sam borykający się z problemami, pożycza pieniądze innej spółce z większościowym udziałem samorządu?

- To decyzja czysto biznesowa, zapewniam, że PLB na niej zyska. Nie jest to pierwsza pożyczka dla KPTS, poprzednia została spłacona. Chciałbym podkreślić, że udzielenie pożyczki wykracza poza zakres kompetencji zarządu PLB, musiała się na nią zgodzić rada nadzorcza spółki - wyjaśnia Tomasz Moraczewski, prezes zarządu PLB.

- Nie zgodzę się z twierdzeniem, że port jest w złej sytuacji finansowej. Mamy doskonałą płynność finansową, dysponujemy gotówką, z którą warto coś zrobić. Oprocentowanie lokat - a możemy zakładać tylko krótkoterminowe - jest niezadawalające, poszukujemy więc innych możliwości. Pożyczka dla KPTS jest zabezpieczona, sprawdzał ją sztab prawników, a pod dokumentami, które jako zabezpieczenie wskazują nieruchomości KPTS, podpisał się biegły rzeczoznawca. Jeśli ktoś uważa, że swoją wycenę zawyżył, może zgłosić się do prokuratora.

W RN PLB zasiada skarbnik Bydgoszczy Piotr Tomaszewski. - Nie mogę wypowiadać się na temat konkretnych transakcji. Mogę natomiast potwierdzić, że PLB ma wolne środki na rachunku i dobrą płynność finansową.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty