Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Swingiem do Fordonu

Tomasz Zieliński
Na linii do Fordonu ujrzymy przedstawicieli nowego pokolenia bydgoskich tramwajów...
Na linii do Fordonu ujrzymy przedstawicieli nowego pokolenia bydgoskich tramwajów...
Pierwszy ze swingów wyjedzie na tory w sierpniu, ostatni - w październiku. Każdy zabrać będzie mógł 200 pasażerów.

W ramach kontraktu podpisanego między spółką Tramwaj Fordon a Pesą, do Bydgoszczy trafi 12 pięcioczłonowych swingów.
[break]

Zdążą do października

Pierwsze prace przy nowych swingach rozpoczęły się w ostatnich tygodniach. Wykonywane są stalowe konstrukcje tramwajów. Pierwszy pojazd ma być gotowy w sierpniu. W oparciu o niego prowadzona będzie homologacja, czyli proces, w wyniku którego nowy typ pojazdu zostaje dopuszczony do ruchu.

- Siostrzane pojazdy swinga jeżdżą już między innymi w Warszawie, Szczecinie, Gdańsku i Toruniu, jeden - w Kaliningradzie - wymienia Michał Żurowski, rzecznik prasowy bydgoskiego producenta. - To nasz najbardziej rozpoznawalny typ tramwaju. Konstrukcja jest niemal identyczna, pojazdy z poszczególnych miast i serii różnią się szczegółami, zależnymi od woli zamawiającego.

Dostawa wszystkich pojazdów, mających obsługiwać trasę fordońską, finalizowana będzie w październiku.

Długość 5-członowego, jednoprzestrzennego tramwaju wynosi ponad 30 metrów. Maksymalna szerokość wozu to 2,3 m.
Każdy skład będzie mógł zabrać ponad 200 pasażerów. Pojazd ma na całej długości niską podłogę. Umożliwia to łatwy dostęp do tramwaju, także wózkiem. Ta ostatnia czynność będzie wykonywana dzięki wysuwanej rampie. Wśród dodatkowych udogodnień, przewidziano klimatyzację, dostęp do bezprzewodowego Internetu i monitoring.

Pojedzie na bateriach

- Za sprawą nowoczesnego taboru możemy wprowadzić lepszą jakość w komunikacji. Standardem stają się klimatyzacja i dostęp do Internetu. Bydgoszczanie mogą liczyć także na czytelne systemy informacji pasażerskiej - mówi prezydent Rafał Bruski.

Bydgoskie swingi będą przystosowane do poruszania się z maksymalną prędkością około 70 km/h. Przy braku zasilania zewnętrznego, tramwaj może przejechać kilkadziesiąt metrów, dzięki wykorzystaniu energii, zgromadzonej w bateriach. Zapewnia to specjalny układ odzyskujący i magazynujący energię podczas hamowania.

Fotele w naszych tramwajach umieszczone będą w pojedynczych rzędach pod oknami.
- Takie rozwiązanie jest częściej wybierane przez naszych klientów - mówi Michał Żurowski. - Istnieje możliwość zainstalowania jednego podwójnego rzędu, zwiększającego ich liczbę do trzech, jednak na przykład w Warszawie podczas testów pasażerowie byli w większości przeciwni temu rozwiązaniu.

Przypomnijmy, że przed dwoma tygodniami toruńskie MZK podpisały umowę na dostawę kolejnych sześciu pojazdów. Zostaną dostarczone pod koniec 2015 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!