Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piękna miejska ślizgawka, ale z lodem nie dla hokeistów [WRACAMY DO TEMATU]

Redakcja
Piękne, ale czy funkcjonalne? Nowe bydgoskie lodowisko nie zaspokoi potrzeb hokeistów
Piękne, ale czy funkcjonalne? Nowe bydgoskie lodowisko nie zaspokoi potrzeb hokeistów Materiały TBi Architekci
27 miliony będzie kosztować budowa lodowiska nad Brdą. Zakończenie budowy - pod koniec 2017 roku. Ratusz twierdzi, że 300 miejsc na widowni i trzy szatnie zaspokoją potrzeby mieszkańców.

[break]
- Można śmiało powiedzieć, że ten obiekt będzie mieć jedną z najładniejszych, jeśli nie najładniejszą, bryłę wśród krytych lodowisk w Polsce - ogłosił podczas wczorajszej konferencji Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy.

Obiekt, który przypominać ma lodowy kryształ, stanie w sąsiedztwie hali „Łuczniczka”, tuż nad Brdą. Elewacja budynku będzie składać się z trójkątnych, srebrnych powierzchni. - Architektura budynku odzwierciedla jego funkcje. Bardzo ciekawym efekt da podświetlenie lodowiska. Będzie pięknie wyglądało nocą. Bardzo ciekawe przeszklenie powstanie od strony Brdy, dzięki czemu użytkownicy będą mogli obserwować, co dzieje się na rzece - tłumaczyła Magdalena Brzezińska, architekt z gdańskiej pracowni TBi.Architekci.

PRZECZYTAJ:Bez rewii na lodzie

W budynku znajdą się duża szatnia, wyposażona w szafki samoobsługowe, dwie szatnie hokejowe, suszarnie sprzętu, wypożyczalnia łyżew wraz z ostrzarnią, pomieszczenia dla trenerów i medyczne, a na piętrze zaplanowano restaurację z oknem widokowym na taflę lodu.

Na płycie lodowiska o powierzchni niemal 1,8 tys. mkw. jednorazowo będzie mogło ślizgać się 240 osób. Tafla mrożona amoniakiem spełni wymogi Międzynarodowej Federacji Hokeja na Lodzie. Widownia będzie liczyć 300 miejsc.

Nie dla zawodowców

Miłośnicy hokeja, a także część radnych z SLD i PiS, apelowali do prezydenta, aby w nowej hali wybudować więcej szatni i większe trybuny. - Inaczej będziemy mieć ślizgawkę, a nie lodowisko. Nie będzie mowy o reaktywacji hokeja w mieście. To przecież inwestycja na wiele, wiele lat - mówi Andrzej Witkowski, przewodniczący sekcji hokeja Budowlanego Klubu Sportowego. Drużyna gra w II lidze i jeździ na mecze do... Torunia.

Prezydent postawił sprawę jasno. - Lodowisko ma służyć mieszkańcom. Liczba szatni i wielkość widowni jest wystarczająca na potrzeby miejskiej ślizgawki - powiedział Bruski. Tłumaczył, że jeśli obiekt miałby służyć głównie hokeistom, mieszkańcy mieliby bardzo ograniczone możliwości korzystania ze ślizgawki. - W Sosnowcu lodowisko jest wolne przez 6 godzin, a w Toruniu przez 30 godzin tygodniowo - podał przykład miast z drużynami hokejowymi, grającymi w ekstraklasie. - Nie wyobrażam sobie możliwości odbudowy hokeja na bazie jednego lodowiska. Nie widzę szansy, aby z miejskiej kasy wspierać hokej w wydaniu zawodowym. Chcemy wspierać rekreację. Każdy, kto będzie chciał rozegrać mecz albo trenować hokej, będzie mógł oczywiście wynająć taflę - tłumaczył prezydent Bruski.

Budowa lodowiska będzie finansowana z budżetu miasta. Ratusz ogłosił właśnie przetarg na prace budowlane. Zostanie on rozstrzygnięty najpóźniej w połowie tego roku. Wtedy też poznamy koszt inwestycji. Szacunkowo uszczupli budżet miasta o 27 mln zł.

W tym roku na budowę zarezerwowano 15,6 mln zł. Ślizgawka będzie gotowa w IV kwartale 2017 roku. Ma być dostępna dla użytkowników 8-10 miesięcy w roku.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera