Maksymilian Pawełczak to wielka nadzieja żużlowej Bydgoszczy. Nic w tym dziwnego, bo formą zachwyca od kilku lat. W sezonach 2020, 2021 i 2022 był podstawowym miniżużlowcem BTŻ Polonii, zdobywając w tym czasie dwukrotnie tytuł indywidualnego mistrza kraju.
Maks zaczynał od piłki nożnej w kierunku której „pchał” go tata Krzysztof, były futbolista. Wszystko zmieniło się, gdy miał 6 lat i zawitał na piknik do Głażewa. Tam zobaczył minimotocykle typu pit-bike. Przejechał kilka kółek po torze motocrossowym i od tego momentu zakochał się w motorsporcie.
- W żużlu kręci mnie adrenalina, prędkość. Z każdym odjechanym okrążeniem czuję się lepszym zawodnikiem. Ten sport po prostu uzależnia – mówi niespełna 14-latek.
Nie tak dawno Pawełczak brał udział w mistrzostwach świata 250 cc, które odbyły się w Szwecji. W finale w Malilli uzbierał 12 punktów, co wystarczyło do srebrnego medalu. To najlepszy w historii wynik polskiego żużlowca w tej klasie.
- Z tymi zawodami mam same pozytywne wrażenia. Organizacja, oprawa, prezentacja – to wszystko robiło wrażenie – wspomina Maks. - W finale był bardzo ciężki tor do ścigania. O losach wyścigu decydował głównie start, a potem jazda przy krawężniku. Szkoda pierwszego mojego biegu, w którym przywiozłem tylko jeden punkt. Potem zmieniłem motocykl i było lepiej. Gdy w kolejnym starcie przywiozłem dwa oczka, zacząłem się uspokajać. Potem wygrałem wszystkie wyścigi, co pozwoliło mi stanąć na podium. Z tego wyniku jestem bardzo zadowolony.
Pawełczak jest bardzo zapracowanym żużlowcem. Startuje m.in. w cyklu pn. Puchar Głównej Komisji Sportu Żużlowego, gdzie przewodzi stawce z gigantyczną przewagą nad kolegą klubowym z Abramczyk Polonii – Emilem Maroszkiem. W miniony weekend ścigał się w mistrzostwach Europy w łotewskiej Rydze (na podium tym razem stanąć mu się nie udało, zajął 5. miejsce z dorobkiem 10 punktów; brąz wywalczył Maroszek). Przed niespełna 14-letnim polonistą jeszcze udział w indywidualnym czempionacie kraju oraz rywalizacja o miano najlepszej pary w Europie.
- Kalendarz startów mam wypełniony, to fakt. Ale mnie to nie męczy. To prawdziwa przyjemność, cieszę się z każdej możliwości jazdy. Im więcej startów, tym dla mnie lepiej – kontynuuje Maks.
Żużel to bardzo kosztowny sport.
Pawełczak: - Mam grono sponsorów. Za ich pozyskiwanie i kontakty z nim odpowiedzialni są rodzice. Chciałbym im za wszystko podziękować. Dla mojej pasji poświęcają wiele rzeczy, na przykład rezygnując z wakacji. Wiele zawdzięczam też trenerowi Jackowi Woźniakowi, który prowadzi mnie od miniżużla.
Bohater naszego artykułu w tym roku zakończył naukę w Szkole Podstawowej nr 31 w Bydgoszczy (test ze znajomości języka angielskiego zaliczył na poziomie 95 procent), teraz edukację kontynuować będzie w VIII Liceum Ogólnokształcącym na Bartodziejach. Jego hobby to wędkarstwo, każdą wolną chwilę stara się spędzać nad wodą. Żużlowymi idolami Pawełczaka są: Bartosz Zmarzlik (3-krotny indywidualny mistrz świata na żużlu), Brytyjczyk Daniel Bewley i oczywiście Wiktor Przyjemski, klubowy kolega z Abramczyk Polonii Bydgoszcz.
Bydgoscy kibice będą mogli obejrzeć Maksa w akcji już w najbliższy czwartek, 31 sierpnia. Tego dnia na stadionie przy ulicy Sportowej 2 odbędzie się ostatnia runda walki o parowe mistrzostwo Europy w klasie 250 centymetrów sześciennych. Początek zawodów o godz. 17.00.
Na start w meczu ligowym kibice Abramczyk Polonii Bydgoszcz będą musieli jednak trochę poczekać. Maksymilian Pawełczak 16 lat (tyle trzeba mieć, by startować z seniorami) ukończy dopiero we wrześniu 2025 roku.
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ewa Wachowicz pokazała dorosłą córkę. Trudno oderwać wzrok od ich stóp
- Jan A.P. Kaczmarek nie żyje. By go ratować, córka wyprzedawała majątek
- Rozwiódł się z matką swoich synów. Aktor przyłapany na czułościach z nową ukochaną
- Zieliński zapomniał o synu? Gorzkie słowa syna muzyka po śmierci ukochanego wujka