Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odbiór opadów na Bartodziejach w Bydgoszczy opóźniony - auta zastawiły wjazd do wiaty. Pojedynczy przypadek, ale głębszy problem

Jarosław Więcławski
Jarosław Więcławski
Komunikaty na temat niezastawiania wjazdu do wiat spółdzielnia publikuje regularnie.
Komunikaty na temat niezastawiania wjazdu do wiat spółdzielnia publikuje regularnie. JW
W blokach przy Curie Skłodowskiej na Bartodziejach w Bydgoszczy pojawił się komunikat spółdzielni mieszkaniowej, która apeluje, aby nie zastawiać dróg wjazdowych do wiat śmietnikowych. Przez takie zachowanie może dochodzić do sytuacji, gdy odpady nie zostaną odebrane przez firmy zajmujące się ich wywozem.

– W związku z notorycznym blokowaniem wjazdu do wiaty śmietnikowej firma REMONDIS nie ma możliwości wywozu nieczystości. W przepełnionych kontenerach często grasują szczury. Przypominamy o obowiązku parkowania aut na wyznaczonych miejscach parkingowych i niezastawianiu drogi dojazdowej do wiaty śmietnikowej – zaapelowała do mieszkańców bloków przy Curie Skłodowskiej SM „Zjednoczeni”.

Komunikat zbiegł się w czasie z planowym wywozem odpadów wielkogabarytowych, które po pierwszym tegorocznym terminie odbioru, pozostały przy wiacie śmietnikowej. Nie był to przypadek, bo jak potwierdzamy w spółdzielni, rzeczywiście z uwagi na blokujące wjazd pod wiatę śmietnikową pojazdy, Remondis nie mógł odebrać odpadów wielkogabarytowych 15 stycznia.

Te odbierane są tylko dwa razy w miesiącu. Zgodnie z przyjętymi zasadami, odpady wielkogabarytowe powinny być wystawiane dzień przed planowanym terminem wywozu. W praktyce wygląda to różnie, ale w obecnej sytuacji, na odbiór sporych zapasów mebli trzeba będzie zaczekać do połowy lutego, bo wtedy wypada kolejny dzień odbioru.

Apelujemy nieustannie, bo nawet jeśli przemówi do kogoś komunikat, to po pewnym czasie to wypada z głowy i problem zaczyna się od nowa – mówi „Expressowi Bydgoskiemu” Jarosław Skopek, prezes zarządu SM „Zjednoczeni”. Jak dodaje, nie dochodzi do sytuacji, gdy odpady w konkretnym punkcie regularnie nie są odbierane z uwagi na złe parkowanie, ale zdarzają się pojedyncze przypadki, gdy auta uniemożliwiają wjazd pod różnymi adresami.

Samochodów tylko więcej

Problem stawiania aut na drodze do wiat śmietnikowych, a czasem przy samych wiatach, czy zastawiających drogę dla pojazdów służb ratunkowych, nie jest nowy. Zwykle nie wynika z czyjejś złośliwości czy wygody, ale przede wszystkim z problemu z miejscami parkingowymi. Parkingi na osiedlach bywają zastawione po brzegi, a w przyszłości może być tylko gorzej.

– Wszystko, co mogliśmy zrobić przez ostatnie 10 lat, to zrobiliśmy. U nas nie da się wepchnąć ani jednego miejsca parkingowego więcej. Przeprowadziliśmy modernizację nawierzchni przy okazji wykorzystując każdy kawałek terenu, żeby stworzyć miejsce do parkowanie. Oczywiście w granicach zdrowego rozsądku, bo nie zabetonujemy całego osiedla – stwierdza prezes.

Osiedla były projektowane w czasach, gdy normatyw był 60 samochodów na 100 mieszkań, a dziś w wielu mieszkaniach właściciele mają po 2-3 samochody – uzupełnia Jarosław Skopek.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera