We wtorek (27 listopada) stacja pomiarowa, znajdująca się przy Warszawskiej 10 pokazuje fatalną jakość powietrza w Bydgoszczy. PM10 wynosi 83 µg/m³, a PM2,5 60 µg/m³. Oznacza to, że normy zostały przekroczone o kilkaset procent!
Jeszcze przed godziną bardzo źle było w Śródmieściu, a stacja przy Gdańskiej biła na alarm. Teraz sytuacja nieco się poprawiła, chociaż do ideału sporo brakuje. Lepiej więc zrezygnować dziś ze spacerów i aktywności na świeżym powietrzu. Odradzamy również wieczorne wietrzenie mieszkania, ponieważ właśnie o tej porze stężenie szkodliwych pyłów jest największe.
Trochę lepiej sytuacja wygląda na Błoniu, Wilczaku, Okolu i Bartodziejach, choć tam również normy dotyczące pyłów zawieszonych są znacznie przekroczone. Czujniki pokazują, że tylko na Osowej Górze można swobodnie oddychać.
Grupą szczególnie narażoną na negatywne oddziaływanie pyłów są osoby starsze, dzieci i osoby cierpiące na choroby dróg oddechowych i układu krwionośnego.
Jakie są przyczyny pojawienia się smogu? Jest ich kilka, m.in. domowe piece, zanieczyszczenia wydobywające się z samochodów, elektrowni węglowych i zakładów przemysłowych. Przez tzw. niską emisję do powietrza dostają się rakotwórczy benzo(a)piren, dioksyny, metale ciężkie, tlenki azotu, dwutlenek siarki i wielopierścieniowe węglowodory.
Zanieczyszczone powietrze odpowiada za 10 proc. zgonów naszym kraju
Pył zawieszony PM10 jest mieszaniną substancji organicznych i nieorganicznych zawierającą substancje toksyczne, takie jak wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne (m.in. benzo(a)piren, metale ciężkie oraz dioksyny i furany). W pyle PM 10 znajdują się cząstki o średnicach większych od 10 μm (dla porównania - średnica grubości ludzkiego włosa to ok. 50 μm). Pył PM 10 przedostaje się do płuc i kumuluje się w górnych drogach oddechowych.
Pył zawieszony PM 2,5 to bardzo drobne cząstki: o średnicy mniejszej niż 2,5 mikrometra, które mogą docierać do górnych dróg oddechowych, płuc oraz przenikać do krwi. Zdaniem Światowej Organizacji Zdrowia jest najbardziej szkodliwy dla zdrowia człowieka spośród innych zanieczyszczeń atmosferycznych. Szacuje się, że życie przeciętnego mieszkańca Unii Europejskiej jest krótsze z tego powodu o ponad 8 miesięcy, a życie przeciętnego Polaka, w stosunku do mieszkańca UE, jest krótsze o kolejne 1-2 miesiące z uwagi na występujące w naszym kraju większe zanieczyszczenie pyłem aniżeli wynosi średnia dla krajów Unii.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?