Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wczoraj się znalazł sie 25-letni student UTP. Trwają poszukiwania 20-latka

Jarosław Jakubowski
Tymczasem poszukiwania 20-latka z Bydgoszczy wciąż trwają
Tymczasem poszukiwania 20-latka z Bydgoszczy wciąż trwają materiały KWP Bydgoszcz
Reakcja na pomoc w poszukiwaniach zaginionych osób nie zawsze jest przyjemna... Policja wciąż szuka 20-latka z Bydgoszczy.

Wczoraj trafił do nas dramatyczny apel ze zdjęciem. „Choruje na astmę, może potrzebować leków, których nie miał przy sobie” - napisała matka zaginionego. Rozmawialiśmy z jego bratem.

Ustaliliśmy, że w miniony piątek chłopak poczuł się źle. Miał atak duszności. Karetka zawiozła go prosto z akademika do szpitala „Jurasza”. - Brata zabrano tak, jak stał, bez dokumentów i telefonu komórkowego. W sobotę - na własną prośbę - został wypisany ze szpitala. Od tego momentu ślad się urywa - mówił brat zaginionego.

Rodzina podejrzewała, że mógł on chcieć pojechać do dziadków do Torunia. Jednak tam nie dotarł. - Nigdy wcześniej nie zdarzyło się, żeby nie powiadomił rodziny o miejscu swojego pobytu. Nie miał też wrogów, którzy by mu grozili. Może znowu poczuł się źle i jest w którymś ze szpitali? - zamartwiał się brat zaginionego.

Kilka godzin później okazało się, że 25-latek się odnalazł. - W jakich okolicznościach? - pytamy brata. - To już nie wasza sprawa, do widzenia - odpowiada i odkłada słuchawkę.

To niejedyna akcja poszukiwawcza w naszym regionie. Policjanci z bydgoskiego Błonia prowadzą poszukiwania 20-letniego Przemysława Ciupaka, który w niedzielę rano, 3 maja, wyszedł z domu i nie powrócił.

Rysopis: Wzrost około 176 cm, 81 kg wagi, budowa ciała normalna, włosy blond ciemne - krótkie proste, oczy niebieskie, twarz owalna, uszy normalne, uzębienie pełne. 20-latek ubrany był w bluzę z kapturem koloru czarnego, spodnie jasne moro, miał też torbę tzw. nerkę, koloru czerwonego.

Świadkowie są proszeni o kontakt z Komisariatem Policji Bydgoszcz - Błonie przy ul. Broniewskiego 12 w Bydgoszczy, tel. 52 328 13 55, lub 52 328 13 59 lub alarmowy 997 lub 112.

MOIM ZDANIEM

Jarosław Jakubowski

[email protected]

Dziennikarz jest zawodem zaufania publicznego. To dlatego rodziny zaginionych osób do nas kierują apele o pomoc w poszukiwaniach. Często ta współpraca kończy się sukcesem. Przyznam jednak, że po raz pierwszy zostaliśmy (z kolegą z toruńskich „Nowości”) potraktowani przez rodzinę zaginionego jak chłopcy na posyłki. Rozmawiano z nami normalnie, kiedy byliśmy potrzebni. Kiedy jednak potrzebni już nie byliśmy, usłyszeliśmy trzask odkładanej słuchawki. A przecież wystarczyłoby zwykłe: „dziękujemy za poświęcony czas”. Zaufanie musi działać w obie strony...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!